Desolation
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Fontanna Podstawy

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Amadeusz

Amadeusz


Join date : 06/03/2019
Liczba postów : 10

Fontanna Podstawy Empty
PisanieTemat: Fontanna Podstawy   Fontanna Podstawy EmptyPią Paź 25, 2019 9:25 pm

Nie jest do końca jasne jak skończyło się wasze spotkanie z bestią ani jak do niego doszło. Patrząc wstecz to wszystko wydaje się wam rozmydlone niczym we mgle, która was teraz otaczała. Powietrze było ciężkie, wasze ciała poruszały się naprzód niczym w spowolnionym tempie, czuć było palący ból w klatce piersiowej. Z każdym krokiem wspomnienia stawały się coraz bardziej płytkie pomału wymazując się z waszej pamięci, aż nie pozostały jedynie urywki tych wspomnień. Wspomnień na temat prawdy czekającej przed wami. Wspomnień na temat prawdy o tym kim naprawdę jesteście. Wspomnień bólu i borykania się. Wspomnień strachu i obawy. Wspomnień ciepła i zimna.
Przed tobą z zasłony mgły zaczęły wyjawiać się postacie. Pierwszym był wysuszony starzec, który wysunął w twoją stronę złączone dłonie, w których to podarował Ci Purpurowy obiekt. Drugim była kompletnie spalona kobieta zasłaniająca jedną ręką swoje oczy, a drugą sięgając do ciebie trzymając wszystkimi palcami dłoni Bordowy obiekt. Ostatnią trzecią osobą był mężczyzna z kompletnie odmrożonym ciałem, który to jedną dłonią trzymał swoje usta, a drugą dłonią sięgając do ciebie z wystawionym wskazującym palcem na którym zwisał Błękitny obiekt.
Gdy dotknąłeś pierwszy obiekt poczułeś jak twoje ciało pokryte jest jakąś cieczą która ogranicza Ci ruchy. Za drugim razem zdałeś sobie sprawę że ból w twojej klatce piersiowej wynika z braku powietrza, którego tu nie było. Ostatni odłamek sprawił, że ujrzałeś w górze światło oraz powierzchnie wody, w której właśnie twoja osoba tonęła. Zapierając rękoma i nogami z całych sił próbujesz wypłynąć na górę i...

Gang wypłynął pierwszy, desperacko sięgając do kamiennej krawędzi i podciągając się na kamienną powierzchnie. Wypluwając z płuc zachłyśniętą wodę stara się przywrócić swój oddech do normy. Gdy tylko ból w klatce ustaje, a woda już nie stanowi części jego oddechu rozgląda się on po pomieszczeniu. Miejsce to było wnętrzem kopuły wykonanej z białego kamienia. Znajdowała się tutaj jedynie wielka fontanna zajmująca większość miejsca w pomieszczeniu oraz korytarz, który nie wiadomo gdzie prowadził. Fontanna była olbrzymią okrągłą konstrukcją składająca się z basenu(z której wypłynąłeś) oraz posągu przedstawiającą płaczącą kobietę o 8 dłoniach, z których to wytryskiwała woda burząc tafle basenu. Woda miała turkusowy kolor, a patrząc w głąb basenu nie można było dostrzec jego dna.
Niedługo po nim z fontanny wypłynęła postać kobiety, która to z równie wielkim zapałem podciągnęła się poza basen i zaczęła wypluwać z płuc wodę. Gdy tylko doprowadziła się do porządku obaj mogli się sobie bardziej przyjrzeć oraz dostrzec, że ktoś zbliża się do nich korytarzem i mogliście się przyjrzeć mu gdy tylko wszedł do wnętrza kopuły. Był to mężczyzna z wyglądu 40 letni około 170 cm wzrostu o krótkich blond włosach i połyskujących żółtych oczach. Był ubrany w białą zadbaną koszulę przez którą miał zawieszoną czerwoną szarfę z wygrawerowanymi symbolami, białe spodnie i sandały. Jego skóra była w odcieniach karmelu i pokryta była w widocznych miejscach długimi złotymi tatuażami. W dłoniach trzymał wyklinany koszyk. Na jego ustach spoczywał szeroki, ciepły uśmiech. Spojrzał się na was błądząc wzrokiem po waszych ciałach, zatrzymując wzrok na szyi chłopaka i piersi dziewczyny. Zmrużył oczy wciąż obarczając was uśmiechem. Odłożył na podłogę koszyk wyjmując z niego dwa związane kawałkiem skóry zawiniątka. Następnie podszedł do was bliżej kładąc owe dary na podłodze przed wami.
- Proszę odziejcie się w te ubrania, które wam przynoszę i czujcie się pozdrowieni. Nie przedstawiajcie mi swoich imion. Jedyne imiona jakie liczą to te, jakie zostaną tu wam nadane. Szanujcie to co mówią wam inni i rozsądnie zarządzajcie własnym życiem. Powodzenia. - Powiedział bardzo ciepłym i serdecznym głosem który sprawił, że poczuliście się cieplej w środku. Słowa wypowiadał w języku, którym nigdy nie dane wam było słyszeć jednak każde słowo i każde zdanie było dla was bardzo dobrze zrozumiałe. Zupełnie jakbyście całe życie posługiwali się błędnymi językami, a ten był właśnie tym właściwym i nie przychodziło wam w głowie żadna trudność by samemu znaleźć w nim słowa.
Złoto-oki wziął koszyk z powrotem w dłonie i skierował się z powrotem korytarzem znikając po chwili z waszego widzenia, a wy w między czasie otworzyliście swoje zawiniątka. Były to brązowe, słabej jakości koszula i spodenki. Dopiero teraz zdaliście sobie sprawę, że byliście kompletnie nadzy, jednak to była dla was rzecz drugorzędna. Gang sięgnął dłonią do wgłębienia w szyji, Dziewczyna bez imienia zaś dotknęła dziury w piersi. Ich ciała były wypełnione 3 światłami, które widzieli wcześniej, jednak żadne z tych świateł nie był im znajomy. Nie czuli w sobie żadnej znajomej części zupełni jakby ich własne "ja" zostało stracone przez... no właśnie przez co?

Cokolwiek się z nimi stało i czymkolwiek teraz są, wyglądało na to, że została im druga szansa. Czas odkryć co się za nią kryje.
Zastanówcie się nad tym co macie, nad tym co zyskaliście i utraciliście. Gdy będziecie gotowi, udajcie się korytarzem na spotkanie z waszą nową przyszłością.

Status


Gang Ryong - Otwarty Umysł 6x

Bezimienna - Otwarty Umysł 12x
Powrót do góry Go down
Bezimienna

Bezimienna


Join date : 27/08/2019
Liczba postów : 3

Fontanna Podstawy Empty
PisanieTemat: Re: Fontanna Podstawy   Fontanna Podstawy EmptyWto Lis 12, 2019 11:17 pm


.
..
...
Byłam w ciemnym miejscu. Właściwie nie wiadomo jak długo. Nie wiedziałam nawet, dlaczego tutaj się znalazłam i co właściwie miałam zrobić... A także tego... kim byłam... Spokojny odgłos toni uspokajał, zapraszał do odpoczynku. Wystarczyło zamknąć oczy, poddać się...
...Czy na pewno?
... Hmm... Co... to było... Co nie pozwala mi się rozpłynąć w tej ciemności?
...Sukcesorze... Tylko sobie przypomnij... Co cię zatrzymało przy życiu... Co sprawiło, że zostałaś wybrana...
... Uhhh... To było... takie męczące... Dlaczego nie da mi zasnąć... Kogo to były słowa...? Co się stało...
... Ech, nic nie można na to poradzić... Pozwól, że tobie przypomnę....
... Zauważyłam wtedy obraz dziewczyny, w środku nocy. Gdzie ja ją widziałam... Ale ta jedna rzecz... płakała... I zawołała...
...Onee-san...
... Nagle postanowiłam zrobić krok do przodu... Nie miałam wspomnień... Nie miałam osobowości... Nie znałam nawet swojego imienia... Ale i tak postanowiłam podnieść rękę...
...
..
.
- Ugh... Ack...
Zakasłałam, wypluwając wodę. Mało brakowało... A na zawsze zostałabym w tej toni... Co się stało... Gdzie ja byłam... Nie, właściwie pytanie, KIM ja byłam? W mojej głowie była obecnie pustka... Jakieś obrazy bez ładu i składu, których nie rozumiałam... Czemu żyję? Co się stało? Wtedy nagle dostrzegłam że nie jestem sama. Był tutaj jakiś mężczyzna... Nie, dwóch mężczyzn! W tym jeden zaczął jakąś dziwną przemowę.... O co chodziło? Przyglądałam się wszystkiemu pustym wzrokiem, z jakiegoś powodu wchłaniając wypowiedziane słowa jak gąbka wodę... Dziwne... Mimo że nie pamiętałam niczego... To nie wydawało mi się... aby cokolwiek przychodziło z taką łatwością? Póki co (ignorując kompletnie ubrania, jak jakaś typowa kopia Ayanami Rei - przyp. Grey) odwróciłam się do osoby, która została (tak, o ciebie chodzi Gong).
- Um... Kim jesteś...? I... czy ciebie znam? I... czy znasz mnie?
Wypowiedziałam te słowa bez emocji... To było dziwne... Takie nienaturalne... Ale nie mogłam wzbudzić sobie niczego poza apatią... A były przecież chyba inne emocje, nie...? Chociaż może tylko to istniało... a reszta była kłamstwem... Uh... Formułowanie myśli... Było kłopotliwe
Ah...
..
.
Powrót do góry Go down
 
Fontanna Podstawy
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Desolation :: Wstęp :: Światy i systemy :: Ziggurat-
Skocz do: